Dziś, w czwartek 22 maja, mija dokładnie 30 lat od wizyty papieża Jana Pawła II w Skoczowie. Chociaż Ojciec Święty spędził kilka godzin w miasteczku nad Wisłą, wizyta zapisała się złotymi zgłoskami w ponad 700-letniej historii Skoczowa, dla wielu osób stając się najważniejszym wydarzeniem w ogóle.

Podkreśla się nie tylko samą mszę świętą na Kaplicówce, w której uczestniczyło ponad 250 tysięcy wiernych, ale także ekumeniczny wymiar wizyty. Jan Paweł II złożył bowiem wizytę w Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Skoczowie. Takie historie można policzyć na palcach jednej ręki.

„Wizyta głowy Kościoła Rzymskokatolickiego w którymś z kościołów powstałych na gruncie Reformacji, na pewno jest czymś niezwykle rzadkim. W Polsce do tej pory dwaj papieże byli podejmowani w kościele Św. Trójcy w Warszawie (w 1991 r. – papież Jan Paweł II, a w roku 2006 – papież Benedykt XVI) i jeden raz – również w kościele Św. Trójcy – ale w Skoczowie, gdzie w roku 1995 zawitał papież Jan Paweł II” – można przeczytać na stronie internetowej skoczowskiej parafii.

Polski papież przyleciał do Skoczowa z Ołomuńca, gdzie 21 maja 1995 roku kanonizował Zdzisławę Czeską i Jana Sarkandra, urodzonego w Skoczowie. Helikopter z Ojcem Świętym wylądował na boisku Beskidu o 9.25. Papieża powitali nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk, biskup bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy oraz burmistrz Skoczowa Witold Dzierżawski. Ulicami miasta przejechał papamobile w kierunku Kaplicówki, po drodze zatrzymując się w kościele Św. Trójcy. Na Kaplicówce czekał już na niego między innymi prezydent Lech Wałęsa z żoną Danutą.

W homilii papież mówił między innymi o tym, że „męczennicy mają nam wiele do powiedzenia”. – Jednak przede wszystkim oni pytają nas o stan naszych sumień. Pytają o naszą wierność własnemu sumieniu. Jak ważne jest więc, aby nasze sumienia były prawe, aby ich osądy oparte były na prawdzie, aby dobro nazywały dobrem, a zło – złem – mówił Jan Paweł II. Nie zabrakło także osobistych wątków. – Patrząc na was tutaj tak licznie zgromadzonych, oglądam raz jeszcze jako biskup Rzymu tę piękną ziemię śląską, którą nieraz dane mi było nawiedzać w mojej młodości, a później jako kapłanowi i biskupowi, a zwłaszcza jako metropolicie krakowskiemu. Dzisiaj witam tę ziemię ze szczególnym wzruszeniem, gdyż wpisana jest w nią także historia mojej własnej rodziny, zwłaszcza mojego ojca i starszego brata – przyznał papież.

Po mszy świętej Ojciec Święty odjechał w kierunku Bielska-Białej i Żywca.

Warto dodać, że wizytę papieża Jana Pawła II w Skoczowie przygotowywał zespół organizujący wizytę liczący 22 osoby, na którego czele stała Janina Żagan, ówczesna naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji i Zdrowia Urzędu Miejskiego, dziś starosta cieszyński. Po latach mówi o niemal ogromnym zaangażowaniu wielu osób, które przepracowały społecznie setki, jeżeli nie tysiące godzin, żeby wszystko zapiąć na przysłowiowy ostatni guzik.

– To było pospolite ruszenie, kto mógł, ten pomagał. Dziś to by było niewykonalne w takiej postaci, nikt by się nie zdecydował na pracę w tak krótkim czasie – ocenia po latach Janina Żagan.

Dobrą okazją, żeby powspominać dawne czasu będzie XXX edycja Panoramy Sztuki Chrześcijańskiej. Właśnie na dziś na godz. 19.00 w Kościele Ewangelickim Świętej Trójcy zaplanowano koncert „Muzyka, co koi duszę”. Wystąpi Halina Młynkova z zespołem. Całości będzie towarzyszyć poezja księdza biskupa Pawła Anweilera. Honorowy patronat nad Panoramą objęła starosta cieszyński Janina Żagan. Panorama potrwa do niedzieli 25 maja.