Bezpieczni nad wodą
Wakacje w pełni, dlatego rozpoczynamy nowy cykl, którego wspólnym mianownikiem będzie bezpieczeństwo. Cennymi spostrzeżeniami dzieli się Grzegorz Gabzdyl, kierownik ds. medycznych w Cieszyńskim Pogotowiu Ratunkowym, ratownik medyczny. W pierwszym odcinku skupimy się na bezpieczeństwie nad wodą.
W letnie, gorące dni szczególnie ważne jest odpowiednie nawodnienie organizmu. Musimy dbać oto przez cały rok, ale kiedy temperatura rośnie, łatwiej się pocimy i tracimy wodę z organizmu. Nie ma dokładnych danych, ile płynów dziennie należy przyjąć, ale 2, 3 litry, jeżeli mamy zdrowe nerki, powinniśmy wypić w normalnych warunkach. Kiedy jest gorąco, należałoby do tego doliczyć jeszcze litr, nawet półtora. Ktoś, kto do tej pory nie pił dużo wody, na początku będzie chodził częściej do toalety, ale to się szybko ustabilizuje. Ważne jest także, że pić wodę nie naraz, w dużej objętości, ale sączyć ją przez cały dzień, żeby zdążyła się przyswoić. Jeżeli wypijemy na hurra pół litra wody, to ona przez nas, mówiąc kolokwialnie, „przeleci”.
Wybierając się nad wodę bardzo ważne jest używanie kremów z filtrem, nawet 50. Sprawdzonych, najlepiej kupionych w aptece; kupując w niesprawdzonych miejscach, możemy sobie wręcz zaszkodzić. Jako zespoły ratownictwa często mamy do czynienia ze zwykłymi oparzeniami słonecznymi, nawet II stopnia, z bąblami na skórze. Jak ktoś przez kilka godzin leży na ręczniku przy temperaturze ponad 30 stopni i pełnym słońcu, to skutki mogą być opłakane.
Pamiętajmy, że przebywając nad wodą, nawet jak założymy czapkę, nie możemy non stop przebywać na słońcu. Musimy się schładzać, wchodząc do wody, nawadniać się oraz szukać co jakiś czas cienia.
Bardzo ważny jest także dobór okularów przeciwsłonecznych. Jeżeli chcemy ich używać, to róbmy to mądrze. Muszą posiadać filtry UV, dlatego powinny być zakupione u optyka. Kupując okulary na bazarze, trafimy może na ładnie wyglądający i modny model, ale bez filtrów, co sprawi, że promienie UV będą bardziej atakowały nasze źrenice. Tymczasem długofalowe skutki mogą być opłakane. Choroby oczu, z zaćmą włącznie. Szczególnie ważne jest to u dzieci. Reasumując, lepiej już chodzić bez okularów niż w okularach bez filtra.
Jeżeli jesteśmy nad wodą, to obowiązuje bezwzględny zakaz spożywania alkoholu. Nie możemy się kąpać nawet po małym piwie. Po pierwsze spożyty alkohol może zaburzać koordynację ruchową, wpływa także na zmianę odczucia temperatury, co może doprowadzić do zasłabnięcia w wodzie w wyniku zadziałania na przykład zimnej wody na nerw błędny, co szczególnie ważne jest u osób obciążonych kardiologicznie. Poza tym pod wpływem środków odurzających przeceniamy swoje możliwości i błędnie oceniamy sytuację, co może skończyć się tragicznie, na przykład skokiem na główkę do płytkiej wody
Podobnie rzecz ma się w przypadku ciężkiego posiłku. Nad wodą polecałbym warzywa i owoce, bo są lekkostrawne. Jeżeli chcemy napić się piwa czy zjeść obiad, to zróbmy to na koniec naszego pobytu, kiedy już nie będziemy wchodzić do wody.
Co zrobić w przypadku, kiedy ktoś tonie? Tonięcie dzieje się po cichu, bardzo szybko, dlatego możemy to przeoczyć. To nie jest tak, że ktoś będzie machał rękami i krzyczał: „tonę”. Jeżeli ktoś tonie, to ma wodę w ustach. Po zachłyśnięciu traci się przytomność. Na początku mamy do czynienia z tzw. tonięciem suchym, w którym organizm próbuje się bronić, przez co dochodzi do zaciśnięcia krtani. Natomiast już po utracie przytomności dochodzi do rozluźnienia mięśni i woda dostaje się do płuc.
Spiesząc na ratunek takiej tonącemu, pamiętajmy, że najprawdopodobniej ma wodę w płucach, drogach oddechowych, dlatego resuscytacja zaczyna się nietypowo, od pięciu wdechów ratunkowych (przyczyną zatrzymania krążenia jest asfikcja, czyli zamknięcie dróg oddechowych). Ma to na celu przewentylowanie płuc, zwiększenie ich objętości. Być może po tych pięciu wdechach tonący odkrztusi wodę. Jak zacznie kaszleć, to ułóżmy go na boku, żeby odkrztusił resztę wody. Jeżeli po pięciu oddechach ratunkowych dalej nie oddycha, rozpoczynamy klasyczną resuscytację – uciskamy klatkę piersiową 30 razy na zmianę z dwoma oddechami. Oczywiście ktoś musi w tym czasie wezwać służby ratunkowe.
Mówiąc o bezpieczeństwie nad wodą, kąpiemy się tylko w strzeżonych miejscach, przy białej fladze. Czerwona flaga to nie jest widzimisię ratownika wodnego, ale chłodna ocena sytuacji. Może być na przykład płytko, ale w danym momencie występują niebezpieczne wiry wsteczne.
Jeżeli jesteśmy nad wodą z dziećmi, zwróćmy na nie szczególną uwagę.
Więcej aktualności
Nowe zasady funkcjonowania aptek
Rośnie liczba stulatków, którym ZUS wypłaca świadczenie honorowe
"Siła wsparcia" - projekt dla osób z niepełnosprawnością poszkodowanych w wyniku powodzi
Projekt "Mamy dla Mam"
Szybkie menu
Powiat na mapie
43-460 Wisła
43-410 Zebrzydowice
Gminy:
Kategorie:
- PROJEKTY UNIJNE
- POWIATOWE INSTYTUCJE KULTURY
- POZOSTAŁE INSTYTUCJE KULTURY I ORGANIZATORZY IMPREZ
- SZPITALE
- SZKOŁY
- SCHRONISKA MŁODZIEŻOWE
- PORADNIE
- DOMY POMOCY SPOŁECZNEJ
- DOMY DZIECKA
- INNE
- POGOTOWIE RATUNKOWE
- INSPEKCJE, STRAŻE
- POLICJA
- STAROSTWO POWIATOWE W CIESZYNIE
- APTEKI
- NIEODPŁATNA POMOC PRAWNA I NIEODPŁATNA MEDIACJA NA TERENIE POWIATU CIESZYŃSKIEGO